sobota, 25 sierpnia 2012

Ekspresowa sukienka

Tak jak obiecałam, wrzucam zdjęcia najnowszej sukienki. Niestety pogoda nie dopisała, więc zielona ściana w salonie imituje ogródek ;D
Ten typ sukni pewnie wielu już widziało bo jest dość popularny na różnych blogach (angielskojęzycznych).
Sukienkę przedstawiam Wam w dwóch wersjach - jednolitej z upiętą spódnicą (polonaised) i w wersji anglaise z białą spódnicą spodnią.

poniedziałek, 20 sierpnia 2012

Aksamitna afera

Po uszyciu sukienki dla Gabrysi, zachciało mi się podobnej.  Granatowa suknia empire zmieniła się w moim umyśle na granatową sukienkę z "Rodziny Borgiów". Niestety, okrutny los lub niekompetentny sprzedawca (do wyboru), pokrzyżował moje plany i zamiast aksamitu granatowego przysłano mi czarny. I nie wiem co z nim zrobić! Nie mogę wymienić bo granatowego nie ma (a przecież kupiłam granatowy) a w ogóle to są wszystko moje urojenia (wersja sprzedawcy).

Tak się zdenerwowałam, że porzuciłam na jakiś czas włoski renesans i wróciłam do dobrze znanego i kochanego XVIII wieku. W szafie czekała na mnie śliczna bawełna w drobny wzorek. Zainspirowałam się tymi sukienkami:

  
French | c. 1780 Silk | Met 
   
Deborah Sampson Dress, ca. 1760-90, from Historic New England
Dress (robe à l'anglaise) 1780's (fabric: 1740s)- England
  
Dress (robe à l'anglaise) c. 1785 (fabric: 1760s)- England
Z racji tego, że postanowiłam obejść się bez ozdobnych marszczeń itp. sukienka powstała właściwie w 3 dni. Teraz wisi sobie na manekinie i czeka na sesję.

środa, 15 sierpnia 2012

Pasiak Lukrecji Borgii

Nie, Lukrecja nie trafiła do więzienia, chociaż według powszechnej legendy była trucicielką. Ale swój pasiak miała! I jaki luksusowy - wręcz ocieka złotem. Chociaż właściwie należy już teraz do znanej już Wam Gabrysi.
Sukienka, którą Wam pokaże jest wzorowana na jednej z kreacji do serialu "Rodzina Borgiów" (ta zielona).
A tutaj wersja z bufiastymi rękawami;

Nazywam ją pasiakiem, bo szycie będę pamiętać jako niekończące się naszywanie pasków i tasiemek. Z przodu, wokół rąbka, na rękawach... Grube, cienkie, brokatowe i metaliczne,
Oczywiście nie znalazłyśmy ładnej tafty w złote pasy, więc musiała nam wystarczyć zwykła satyno-tafta w kolorze ciemnej mięty i złota metaliczna nić na obszycie dołu.
 Nasza wersja wygląda tak:


Wykorzystałam wykrój znaleziony w książce "Patterns for Theatrical Costumes: Garments, Trims, and Accessories from Ancient Egypt to 1915" autorstwa Katherine Strand Holkeboer - i na koszulę i na sukienkę.