piątek, 24 lutego 2012

I co dalej?

Skończyłam projekt i zastanawiam się nad kolejnym. To znaczy, myślę jaki będzie kolejny projekt ;) Postanowiłam trochę poszerzyć horyzonty i wytypowałam dwie sukienki - jedna barokowa a jedna na krynolinie (ta fioletowa)

 Bardziej skłaniam się ku tej barokowej - po pierwsze, to najczęściej wyszukiwane hasło prowadzące do mojego bloga a mnie boli serce, że oglądacie coś, co suknią barokową raczej nie jest, po drugie nie będę musiała szyć dodatkowego dużego stelażu i gorsetu (sesja letnia będzie baaardzo męcząca).
Mam takie kandydatki:
+piękna falbanka z przodu
+nie muszę szukać/kupować odpowiednich taśm do naszycia na gorset i spódnicę
- ten okropny różowy (ale to da się zmienić)

+ generalnie jest cudowna, 
+piękny kolor
- pasmanteria ;/

+te koronki na ramionach


Jeszcze nie wiem, na której się będę wzorować. Myślę o czymś niebieskim (błękitnym) z obfitą spódnicą i niewielkim trenem, tak jak tu:
A nad ozdobami się jeszcze zastanowię

2 komentarze:

  1. Wszystkie sa śliczne :) trudno bylo by mi wybrać. Ja tez szyje ale jestem kompletna amatorka. Właśnie zabieram sie za szycie poloneski.
    Pozdrawiam i powodzenia :)
    milianda.pinger.pl

    OdpowiedzUsuń
  2. To jesteśmy dwie :) Ja też przecież jestem amatorką :)Miło wiedzieć, że nie tylko ja mam takie szalone hobby. Im nas więcej tym lepiej :)

    OdpowiedzUsuń