niedziela, 10 listopada 2013

Krakowska sesja greckiej sukienki

Moja sukienka w greckie wzory doczekała się wreszcie zdjęć. Korzystając z okazji, że dwie blogerki mają suknie z tego samego okresu, umówiłyśmy się z Eleonorą Amalią na wspólne sesję, która odbyła się w krakowskim parku im. Wojciecha Bednarskiego.
Autorką zdjęć jest  Marta Wychowańska.


 Pamiętam, że moja książka miała w tytule "senioritę" a w środku dialogi. Książka Eleonory była o Rosji :D














 Suknia i krynolina przetrwały wyprawę do Krakowa i sesję zdjęciową (obejmującą wspinanie się na stromą górkę po jakiś korzeniach). Co prawda w drodze powrotnej zaatakowała mnie rynna, kiedy przechodziłam chodnikiem i lekko uszkodziła naszyty wzorek. Wzór, na którego punkcie rozwinęłam niezdrową obsesję (cóż, naszywałam go ręcznie jakieś 3 dni) i utworzyłam sobie nawet tablicę na Pinterest mu poświęcona.

Jeśli chodzi o szczegóły techniczne to suknia to bawełna pozyskana z ogromnej poszwy na kołdrę i ufarbowana przeze mnie na kolor zbliżony do sukni z Met. Podszewka również bawełniana, wzór z czarnej aksamitki. Podszewka i wierzchnia warstwa są zszyte techniką flat lining, spódnica pomarszona i wszyta historycznym sposobem (cartrige pleats) do zapięcia zwanego dog leg closure. Ma 5,5m w obwodzie.

20 komentarzy:

  1. Pierwsze zdjęcie jest naprawdę przepiękne i bardzo klimatyczne ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! Też bardzo mi się spodobało, dlatego wstawiłam je jako pierwsze :)

      Usuń
  2. Drugie zdjęcie jest wspaniałe! Twoja sukienka jest bardzo ładna, chociaż mnie zdecydowanie zachwycił jednak kapelusik- jest taki uroczy! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję ;) Wyznam, że też nie byłam do końca przekonana do tej sukienki póki nie zrobiłam kapelusza i nie przymierzyłam tego razem. Nagle cały kostium zrobił się po prostu kompletny!

      Usuń
  3. Bardzo ładny kolor sukienki! Obie z Eleonorą wyglądacie bajecznie... :) Piękna sesja, takie zdjęcia mogłabym oglądać w nieskończoność.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję ;) Cieszę się, że podoba Ci się kolor, bo żeby go uzyskać musiałam spędzić ok. 3 godzin nad wielkim garnkiem farbując materiał z różowego na łososiowy :P

      Usuń
  4. Czy da się u ciebie wypożyczyc albo kupic sukienki?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tym możemy podyskutować mailowo: nycz.ela2@gmail.com

      Usuń
  5. Piękne zdjęcia! Bardzo nastrojowe, no a Twoja suknia ma śliczny kolor *_* Wyglądacie, jakby Was ktoś po prostu przeniósł z XIX wieku do współczesności :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prawda, że te zdjęcia są bardzo klimatyczne? Jestem nimi zachwycona! Marta wiedziała co robi, no i wszystkie jej zdjęcia, które widziałam mają taki nastrój :) I bardzo się cieszę, że kolor zyskał Twoje uznanie i 3-godzinne farbowanie go w ogromnym garnku się opłaciło! :D

      Usuń
    2. Sama farbowałaś? :O Podziwiam! I to jak równo wyszedł kolor...

      Usuń
    3. Stałam nad tym garnkiem i mieszałam przez całe 3h więc musiało wyjść równo :P No i to była 100% bawełna więc łatwo chwytała kolor.

      Usuń
  6. swietnie i czarująco wyglądacie w tych krynolinach, zaraz widać jakby zupełnie inny, piękniejszy świat :) pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest mi niezmiernie miło, że uczyniłyśmy świat piękniejszym :P

      Usuń
  7. Cieszę się, że tu trafiłam - jestem pełna podziwu dla Twojej pasji i profesjonalizmu...
    Zdjęcia są piękne i niezwykle klimatyczne. Najbardziej podoba mi się portret z książką - coś wspaniałego!

    OdpowiedzUsuń
  8. Przepięknie wyglądacie, a zdjęcia oglądać można bez końca!

    OdpowiedzUsuń
  9. Ach, wyglądacie zjawiskowo! A sesja wręcz przesiąka XIX wiekiem, taka malarska! :)
    Suknie to mistrzostwo! Chylę czoła przed waszymi zdolnościami!

    OdpowiedzUsuń
  10. Może jakiś malutki tutorial dotyczący tego zapięcia? :)Suknia ma piękny kolor, kocham takie brzoskwiniowe odcienie <3

    OdpowiedzUsuń