sobota, 17 sierpnia 2013

Czas na redingote? Time for redingote?

Mam już nowy gorset, mogę więc zabrać się za mój kolejny projekt - redingote. Jak wiadomo, jest to suknia wierzchnia, podróżna, wzorowana na męskich strojach. Początkowo zakładana do jazdy konnej, pod koniec XVIII wieku przekształciła się w dopasowany, modny strój. W modzie od ok 1785r do późnych lat 90 XVIII wieku (Francois Boucher)

Since I have a new pair of stays I'm  finally able to start another project -a redingote. As you know, it's a type of coat worn by women  in 18th century inspired by men's redingote. At the beginning, this coat was used for travel on horseback, but then it evolved into a fashionable and tailored garmet. It was in fashion from around 1785 to late. 90s.

Niewiele jest zachowanych strojów tego typu, z tego najładniejsza jest chyba ta:
Unfortunately, there are few existing examples. My favourite is this one:
1790, LACMA
Wg pana Boucher byłby to półredingot ze względu na otwartą spódnicę/ It's half redingote due to open skirt (Francois Boucher "History of Fashion")

Ale mamy jeszcze taką:
There's also this gown:
I taką:
And this one:
 Pamiętam, że kiedyś widziałam jeszcze niebieski redingote, ale w tej chwili nie potrafię go odnaleźć :)
I remember that there is also a blue redingote but now I'm unable to find it :)

Czyli niedużo, prawda? Za to można odnaleźć sporo rycin i portretów. Przeglądając je, widzimy że suknia redingote miała:
- kołnierz - w każdym przypadku. Obowiązkowe są duże klapy! Czasami dodawano mniejszą stójkę z tyłu.
- rękawy do łokcia lub nadgarstka, bez żadnych angażeantów i innych ozdób. Waskie! I z mankietami
- była raczej skromnie zdobiona
- na wielu rycinach/ portretach zapinana na duże okrągłe guziki
Not many, right? Luckilly, we may see plenty of fashion plates and portraits. They give us pretty good idea how a redingote looked like:
- this type of garmet always had a big collar, and sometimes small standing collar at the back of the neck
- the sleeves were rather long, ending at the wrists or few inches below elbows. And they were shaped.
- redingotes weren't heavily decorated.
- they usually closed with big buttons.

To tyle z generalnych wniosków. Stanik mojego redingote jest prawie gotowy (tak, nawet rękawy są już wszyte) ale mam poważne problemy z decyzją co do spódnicy.
Those are my general conclusions. The bodice of my redingote is actually sewn togheter (yes, sleeves too) but I have problems deciding where my skirt should start:

To moje ulubione ryciny:

Jak widać, na pierwszej spódnica zaczyna się dopiero z boku, na kościach biodrowych. Na drugiej jest już wszyta z samego przodu.  Na trzeciej jest ciut odsunięta od krawędzi przodu. Wszystkie wersje mi się podobają, a widziałam jeszcze i taką:
As you can see on the first fashion plate (and on LACMA redingote), the skirt has wide opening , it starts around hip bones. On the second plate, the opening is narrower, and on the third one  it is only slightly wider. I've also seen this version:



Tutaj cała suknia przypomina bardziej płaszcz. Też ładne :) Chociaż ta wersja odpada, bo bardziej podoba mi się wyraźne oddzielenie stanika sukni od spódnicy i wydłużenie dzięki temu przodu i całej sylwetki.
In this case it's more coat-like gown. I like it, but I like pointed-front bodices better so I will rather go for version nr 1 :)

Co do kolorystyki, to zdecydowałam się na stalowy kolor z różowymi refleksami (taki jak na drugiej rycinie). Jeszcze nie wiem, czy spódnica spodnia będzie kremowa, różowa czy może w żółte pasy. Mam przygotowaną różową bawełnę, ale jeszcze nie wiem, czy taki efekt mi się spodoba.
For the color, I chose steel-grey taffeta with some pink gleam. I don't know yet whether the skirt will be cream, pink or striped. I do have some  pink cotton but I'm not sure if I will like the final effect.

Muszę jeszcze znaleźć jakieś ładne, duże guziki. Nie wiem tylko w jakim kolorze, bo srebrny się zleje z kolorem sukni, a złoty będzie pasował jak pięść do nosa. Może pokryję je tym samym materiałem? Policzyłam, że będę potrzebować ich ok 16-18...
Last, I have to find some nice, big, round buttons. Again, I'm not sure what I want - silver buttons or buttons covered with the same fabric as redingote? I counted and it appears that I will need 16-18 buttons..

A na koniec dowód, że mój redingote ma już kołnierz, rękawy i właściwie to czeka tylko na spódnicę.
Finally, here is the proof that the bodice is almost ready :)
Denerwują mnie te fałdy pod kołnierzem i muszę wymyślić co z nimi zrobić ;/
 

Jak widać, mam (więc mój manekin też) wadę postawy i próbowałam jakoś to wyrównać do zdjęcia :D

10 komentarzy:

  1. Elu, a czy na gorsecie i na tobie sie ten kołnierz lepiej nie układa?:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten duży kołnierz z tyłu tak, bo mam okrąglejsze ramiona niż manekin :) Niestety te klapy z przodu leżą tylko odrobinę lepiej 'na żywo'

      Usuń
    2. A myśłałaś żeby je usztywnić? Przymknąć oczy i przyprasować flizelinę?:)

      Usuń
    3. Ach, to zrobiłam na samym początku :) Nie wyobrażałam sobie szycia kołnierza bez usztywnienia. Ale chyba mimo to kołnierz jest po prostu dość duży i flizelina mi nie wystarczyła ;/

      Usuń
  2. Trzecia wersja podoba mi się najbardziej (choć jeszcze bardziej podoba mi się ta zupełnie ostatnia. I te złote guziki)
    Co do fałdy - próbowałaś przepiąć górną szpilkę o centymetr-półtora? Bo żeby się jej pozbyć chyba trzeba byłoby skrócić od strony szyi szwy ramion (oooch, nie umiem lepiej wytłumaczyć o co mi chodzi) i opuścić trochę górną szpilkę w razie potrzeby (ale to zmieniłoby trochę dekolt i ułożenie kołnierza). Przynajmniej moj wątpliwej jakości wyobraźnia przestrzenna mi tak podpowiada.
    Btw. Nienawidziłam tego podręcznika do chemii. Operon był lepszy:P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, faktycznie obniżenie górnej szpilki trochę pomaga. Niestety, to dość mocno obniża dekolt ale chyba przeżyję :)
      Całe szczęście to nie mój podręcznik tylko siostry. Ja chemii nienawidziłam :D

      Usuń
    2. Jakby nie to, że jest już zsyta, to mogłabyś jeszcze sprawdzić czy większy podkrój ramion z przodu by tego nie poprawił (moja mama też twierdzi podobnie jak Fobmroweczka, że lekkie usztywnienie powinno pomóc).
      Ach, to ja chemię zawsze lubiłam (i całe szczęście, bo na studiach mam jej aż za dużo).

      Usuń
  3. Bardzo lubię oglądać redignote na fashion plate i obrazach :) Ta Twoja zapowiada się interesująco, czekam na zdjęcia całości :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak dla mnie złote zawsze wygląda pięknie z każdym kolorem;) Niesamowicie efektowne, bogate i pełne zestawienie:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Zgadzam się z Jaroslav :) Ślicznie tu u cb ;*

    Komentarz za komentarz? Obserwacja za obserwacje?
    http://patrycja-patrishia-klodzinska.blogspot.com

    Pozdrawiam :D

    OdpowiedzUsuń