wtorek, 24 sierpnia 2010

Projekt nr 2 - Robe en chemise, gaulle albo robe a la reine :)

Zbliża się nieubłaganie październik, zaczną się studia i ogromna zmiana w moim życiu. Całe to zabieganie i zamieszanie itd. Trzeba to gdzieś odreagować :)
 Następny projekt to robe en chemise. Suknia ta zwana jest też "kreolską" albo robe en enfant. Noszona była z gorsetem lub bez. Przepasana szarfą, niekiedy otwarta, z widoczną pod spodem lekką spódnicą, wykonana zazwyczaj z jedwabnej gazy podszytej taftą lub muślinem. Moda ta narodziła się na środkowoamerykańskich wyspach. W Europie wylansowały ją kreolskie balety. Stroje te miały jakoby przywdziać mieszczki w Nantes witając księcia d'Anguillon. Noszono ją razem z caraco
Cieszyła się dużą popularnością nawet na dworze francuskim, o czym świadczy fakt, że sama Maria Antonina pozowała w niej Elizabeth Vigee-Lebrun. Portret ten zaprezentowano w 1783r i spotkał się z krytyką i oburzeniem - ta suknia wywodziła się przecież z bielizny (koszuli zakładanej pod suknię)! Artystka namalowała więc portret królowej w takiej samej pozie ale ubiór był zdecydowanie bardziej konwencjonalny.
 A tu widzimy samą panią Vigee-Lebrun w podobnej sukni:
I Madame Du Barry - metresę króla Ludwika XV

Madame du Barry
Lavoisier i jego żona - Jacques Louis David


Młoda kobieta w sukni kreolskiej - Galerie des modes et costumes francais, plansza 161,

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz